Archiwum 04 października 2011


paź 04 2011 Z racji zbliżających się wyborów
Komentarze: 0

Ostatnio wszelkie partie próbują bardzo intensywnie przekonać obywateli naszego kraju, żeby wybrać właśnie ich. Chwilę temu trafiłam na pewien portal w którym komitety wyborcze odpowiadają na pytania zadawane przez nas - zwykłych, szarych ludzi. Z racji tego, że jestem młodą żoną i matką szczególnie zainteresowało mnie jedno pytanie, a mianowicie   http://www.czasdebaty.pl/news-odpowiedzi-komitetow-wyborczych-na-pytanie-dnia-z-22,nId,361129  . Wszyscy oczywiście obiecują, a to e-podręczniki, a to podręczniki za darmo, a to darmowe miejsca w przedszkolach i żłobkach, a to dofinansowania do pierwszych mieszkań itd.. W sumie same pierdoły, którychj i tak nikt nie zrealizuje.. Nie lepiej byłoby obiecać podjazdy dla wózków ułatwiające matkom z dziećmi wjechanie do sklepu z wózkiem? Wiadomo, można wózek zostawić, ale jaki ma sens zabieranie wszystkich tobołów ze sobą? Bo jak się zostawi to cholera wie czy tego nie ukradną? A nie wszystkich stać na to żeby powiedzieć "aaa, kupi się nowe".. Wiadomo, że nie w każdym miejscu się daale przecież tam gdzie można by wybudować takie podjazdy to czemu by z tego nie skorzystać? Poza tym byłaby i druga korzyść - ludzie na wózkach inwalidzkich mogliby takie sprawy jak zakupy załatwiać sami. Kolejna rzecz, która przyniosłaby korzyści co najmniej dwóm grupom społecznym : ujednolicenie taborów komunikacji miejskiej, tak, żeby i kobiety z wózkami i ludzie niepełnosprawni byli w stanie sobie poradzić SAMI. W chwili obecnej jak widzę że autobus do którego muszę wsiąść jest zwykły, wysokopodłogowy z 2 lub 3 schodkami to mam problem - muszę się porządnie zastanowić jakim sposobem się do niego dostać lub z niego wydostać. Nie zawsze jest to łatwe. Ktoś mógłby powiedzieć "no tak, ale przecież chyba można kogoś poprosić żeby pomógł?". Owszem, można, ale nierzadko zdarza się, że w autobusie i na przystanku są same osoby starsze, a wózek jednak waży swoje.. Czasem zdarza się też tak że dookoła jest masa ludzi młodych ale każdy udaje, że nie widzi, nie słyszy.. Autobusy niskopodłogowe przydałyby się wszędzie - nie wierzę, że nie. Kolejna kwestia : PO obiecuje, że "zwiększą ulgę rodzinną na trzecie i kolejne dziecko od 2014 r". A może by tak zwiększyć zasiłki dla rodzin albo przeznaczyć trochę pieniążków, które płyną do kieszeni polityków na pomoc młodym rodzinom, osobom starszym, chorym, bezrobotnym, bezdomnym, czy po prostu potrzebującym ?! Obecnie zasiłek przy zarobkach ok 350 zł na osobę wynosi 68 zł na dziecko DO 5 roku życia. I teraz ledwo starcza mi na 3 tygodnie pieniążków i na co tu wydać te 68 zł? Hmm.. Paczka pampersów, 3 paczki husteczek nawilżonych i po kasie. Albo 10 złoiczków.. Albo 1 ciuszek... Nie komplet. Ciuszek.. Ja wiem, że można kupować tańsze. I kupuję.. Ale i tak to wszystko kosztuje swoje. W każdym razie wróćmy do tematu. PJN proponuje 400 zł miesięcznie na każde dziecko. Ciekawe, tylko skąd wezmą te pieniążki? Bo chyba nie obetną sobie swoich poselskich wypłat? 

Z  resztą poczekajmy, już w niedzielę wybory, mam tylko nadzieję, że tym razem my, jako POLACY wybierzemy dobrze ludzi którzy godnie będą reprezentować nas i nasz kraj.

lessismore : :